Hi – Signals (Biuletyn WKK PZK, Nr 10, październik 1969)

„Wywołanie ogólne, wywołanie ogólne podaje stacja Santiago Pernambuko Numero Cincio…łyki…lonia…doro, si kiu, si kiu, kiamata żenerale, wsiem, wsiem, adelante, cambio, cambio, over, kej pliiz, brek! … I długa cisza w słuchawkach… potem ktoś się zgłosił … „Rodzie, rodzie, fajn byznes prze kolegi, tu Sierra Papa Fajf etc., świetnie kolegę odbieram, raport dla pana 59 plus straszna fura decybeli…”

I znów nie słychać korespondenta.

A potem: „benissimo, fantastiko drogi panie Jurku, świetne to tu dolatuje, u mnie jest nadajnik siedmiostopniowy na takich dużych lampach, nawet nie znam ich typu, nie wiem jak się one nazywają. To wszystko jest tu pięknie zmontowane w takich trzech średnich pudełkach, cudnie, mówię panu, polakierowanych, ale, ejcz aj, jak to działa to nie mam zupełnie zielonego pojęcia, ejcz aj!…”

… A odbiornik to u mnie 25 lampowy, z takim mnóstwem gałek z przodu, aż boję się nimi kręcić bo może coś bym rozregulował, ale jakoś pana dobrze słyszę. Tak, jakoś to leci widać propagacja w moją stronę jest dość dobra, pewno to ta sporadyczna warstwa F się odbija, nie znam się na tym. To chyba będzie super z potrójną przemianą, bo po co było by aż tyle lamp…

… Antena u mnie to taka, wie pan, na dachu, taka strasznie skomplikowana, pełno drutów, jakieś kable, jakieś cewki, nie wiem, nie znam się na tym i do tego to się wszystko obraca. Kiedyś wyglądałem na dach to widziałem. A tu to mam takie pudełko z gałką i globusem, wie pan, jak sobie pokręcę to w inną stronę świata leci, o kapito? I to mnie bardzo bawi, bo to jest takie fajne. Miał głowę ten to co to wymyślił. Kręcę sobie bez przerwy w te i we wte, a kraje same lecą…

…A na ścianie to tu taka skrzynia biegów zamontowana i ten, no, miernik fali stojącej, ale ja tam nie mam pojęcia co to takiego i po co te wszystkie gałki i pstryczki. Tak to sobie zawsze pokręcę w lewo i w prawo na wyczucie, no wie pan! Bo ja się na tym kompletnie nie znam, he, he, a jak to wszystko porozkręcam to koledzy z klubu potem się na mnie złoszczą, ejcz aj. Ale co tam, wie pan ja sam znam biegle języki obce. Komprene wu? Bene!

…A więc pogoda to tu taka sobie, pochmurno, tylko czasem słońce wygląda. Może będzie padało, a może się przetrze, ja się tam nie znam na pogodzie. No, na wszystkim przecież znać się nie muszę, no nie? Komprando. No fajn byznes panie kolego. Strasznie miło się z panem rozmawia, tylko coś mi nadajnik dymi, pewno się lampy zagrzały, pewno PiIPi jest za duży ejcz aj! Nie zaimponuje mi pan swoimi pięciu watami, Ejcz aj. A narazie gou ahed, brek!

Hw? Cheerio de 3Z5LP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.